logo

FicSpire

Córka w cieniu

Córka w cieniu

Autor: Evelyn Wainwright

Rozdział 6: Gdzie Rana? Pokaż!
Autor: Evelyn Wainwright
28 paź 2025
To spojrzenie mężczyzny było zbyt zimne, przepełnione czujnością i wrogością, jak jadowity wąż czający się w ciemności, oceniający zagrożenie. Przecież wyraźnie mu pomogłam, więc dlaczego patrzył na mnie w ten sposób? Czy poczuł się urażony, niezdolny znieść upokorzenia? Instynktownie Yunice cofnęła się, spuściła głowę, poprawiając ubranie, i celowo zignorowała jego wzrok. Bez jej wsparcia mężczyzna wydawał się chwiejny na nogach i musiał oprzeć się na czarnej lasce ukrytej za nim. Yunice nie miała zamiaru się wtrącać, ale mężczyzna emanował arystokratycznym powietrzem od stóp do głów. Jego status był wyraźnie niezwykły. Ludzie, którzy go schwytali, oczywiście nie chcieli żadnych świadków. To oznaczało, że ja, jako naoczny świadek, również mogę zostać w to zamieszana. Wymknęłam się dzisiaj i nie pragnęłam niczego więcej niż uniknąć kłopotów, więc pomoc mu była w pewnym sensie pomocą samej sobie. Na szczęście mężczyzna był kaleką. Bez względu na to, co planował zrobić, dopóki po prostu chwycę kartę bankomatową i ucieknę, nie będzie w stanie mnie złapać. Zgodnie z oczekiwaniami, nie ruszył za nią w pogoń. Yunice zwolniła kroku. Teraz jej umysł w końcu miał czas na przetworzenie tego, co się stało. Twarz mężczyzny przemknęła jej przez pamięć i oprócz poczucia, że wygląda znajomo, zauważyła coś jeszcze. … Coś było nie tak z ziołowym zapachem, który od niego bił. Yunice nie rozwodziła się nad tym jednak. Zamiast tego pobiegła do domu aukcyjnego, aby zdobyć pudełko pigułek Alphasirox, zanim kupiła nowy telefon i kartę SIM, która nie wymagała rejestracji dowodu osobistego. W tym czasie Owen i Lily byli jeszcze w szpitalu. Na szpitalnej sali Giana sprzątała codzienne potrzeby, mamrocząc: „Gdyby pani Saunders wróciła wcześniej, pani Elsie by nie zachorowała. Teraz musi zostać w szpitalu jeszcze kilka dni…” Owen zmarszczył brwi, spoglądając w stronę korytarza, ale Yunice nigdzie nie było widać. Poirytowany warknął: „Ona jest bez serca! Jak bardzo cenne są jej nogi, że nawet nie przyjdzie z wizytą?” Oczy Lily były czerwone ze zmęczenia. Kiedy wycierała dłonie Elsie, próbowała bronić Yunice: „Dopiero wróciła do domu. Może jest zmęczona. Nie bądź dla niej zbyt surowy”. Owen zadrwił: „Miała dobre jedzenie i sen w szpitalu psychiatrycznym. Jak bardzo mogła się zmęczyć?” W tym domu matka musiała dbać o codzienne potrzeby wszystkich; Elsie musiała się uczyć i pracować w zastępstwie swojej niekompetentnej siostry; Oscar był zajęty badaniami za granicą i nie miał czasu wrócić do domu; a ja sam musiałem zarządzać szpitalem i zarabiać pieniądze dla rodziny. Żadne z nas nie odważyło się powiedzieć, że jesteśmy zmęczeni. A jednak Yunice, która trwoniła pieniądze rodziny, leniuchując w szpitalu psychiatrycznym, miała czelność nazywać się wyczerpaną? Właśnie wtedy Giana radośnie podeszła, trzymając pudełko. „Panie Owen, ten naszyjnik musi być wart fortunę! Jest taki piękny!” Wyjęła naszyjnik z pudełka i zwróciła się do Elsie. „Pozwól, że ci go założę!” Elsie, myśląc, że jest dla niej, była przeszczęśliwa i podniosła się z radością. Ale zanim zdążyła go założyć, Owen nagle coś sobie uświadomił. Widząc naszyjnik, który miał zostać założony na szyję Elsie, wypalił: „To jest dla Yunny!” Giana zamarła. Lily początkowo była zaskoczona, a potem jej brwi lekko się zmarszczyły, jakby coś rozgryzła. Twarz Elsie zaczerwieniła się ze wstydu i pospiesznie odsunęła ręce Giany. Owen również poczuł się niezręcznie. Aby załagodzić sytuację, powiedział: „Elsie, ten nie jest cenny. Kupię ci lepszy następnym razem”. Elsie westchnęła z zazdrością. „Nie chodzi o cenę, chodzi o uczucie, które się za tym kryje. Ten wisiorek ma trzy gwiazdy – dwie duże chroniące mniejszą pośrodku, tak jak ty i Oscar troszczycie się o swoją siostrę… Chciałabym być częścią tej więzi, ale zawsze będę osobą z zewnątrz”. Owen pstryknął ją w czoło, namawiając ją: „Po co się z nią porównywać? Oscar i ja troszczymy się o ciebie najbardziej”. Elsie zerknęła na naszyjnik, który Owen od niechcenia włożył do kieszeni, a jej wyraz twarzy posmutniał. Gdyby naprawdę się o mnie troszczyli, daliby mi naszyjnik, żeby mnie uszczęśliwić. Ale Owen już wstał i wezwał Gianę na zewnątrz. Na korytarzu Owen chłodno wpatrywał się w Gianę. „Lepiej zapamiętaj – jesteś tylko gospodynią. Jeśli znowu przekroczysz granice, spakuj swoje rzeczy i odejdź”. Giana poczuła się skrzywdzona i próbowała się kłócić: „Ale w przeszłości prezenty od pana i pana Oscara były zawsze dla pani Elsie…” Owen uciął jej ostro: „Czy mam tylko jedną siostrę?” Giana chciała wspomnieć o tym, jak Yunice ukradła jej telefon, ale Owen był już zbyt zirytowany, żeby słuchać. „Idę do domu, żeby zabrać Elsie jakieś ubrania”. Kiedy wrócił do rezydencji Saundersów, światła były zapalone, ale Yunice nigdzie nie było widać. Elsie jest taka chora, a Yunice wciąż może spać spokojnie? Owen poszedł zapukać do drzwi Yunice. Pukał przez całą minutę, zanim w końcu otworzyły się od środka. Yunice miała na sobie za duży T-shirt, wciąż wilgotny po niedawnym prysznicu. Stając z nią twarzą w twarz, Owen w końcu zauważył coś niepokojącego – Twarz Yunice była nienaturalnie blada i schudła. Za duży T-shirt zwisał na niej, sprawiając, że wyglądała jak krucha papierowa lalka. Wtedy coś przyszło mu do głowy. Unosiła się wokół niej słaba woń rozkładu. Dwadzieścia lat dziewczyna powinna być pełna życia. Włosy są gładkie i lejące się, ruchy lekkie i żwawe, twarz ciepła z łagodnym uśmiechem, a oczy jasne. Jak Elsie. Ale Yunice taka nie była. Chodziła ociężale, ledwo podnosząc stopy, jej wzrok był spuszczony. Jej ręce niepewnie dotykały brzucha, jej plecy były zgarbione. Nawet siedemdziesięcioletnia kobieta miała więcej energii niż ona. Pełen wdzięku wizerunek Elsie przemknął przez umysł Owena i sfrustrowany warknął: „To nie jest szpital psychiatryczny. Przestań zachowywać się jak staruszka na spacerze! Wyprostuj plecy!” Yunice zmarszczyła brwi. Moje obrażenia wewnętrzne już powodowały ból, a ruch tylko go pogarszał. Wcześniej na czarnym rynku zbyt mocno się wysiliłam, aby współpracować z tym mężczyzną. To już było w agonii. Spróbowała wyjaśnić: „Nie mogę się wyprostować, to zbyt…” Zanim zdążyła powiedzieć „bolesne”, Owen złapał ją za ramiona i siłą wyprostował jej postawę, nie pozwalając jej trzymać się za brzuch. Widząc, jak jej twarz blednie z bólu, walcząc z nim, Owen wciąż nie chciał puścić. Uparcie chciał zmusić ją do powrotu do dawnej, pewnej siebie osoby. „Mówiłam, że boli! Boli!” Yunice odepchnęła Owena, dysząc, jej oczy były zimne. Owen zatoczył się dwa kroki do tyłu, zaskoczony, gdy złapał się framugi drzwi dla podparcia. „Owen! Yunice! Nie kłóćcie się!” Elsie zakaszlała w dłonie, pospiesznie podchodząc z pomocą Lily. Owen doszedł do siebie i warknął na Yunice: „Gdzie cię boli? Ręce? Nogi? Pokaż wszystkim! W przeciwnym razie ludzie pomyślą, że się nad tobą znęcam!” Yunice nie miała widocznych ran. Szpital psychiatryczny był biegły w dręczeniu ludzi bez pozostawiania zewnętrznych obrażeń, zapewniając, że członkowie rodziny tego nie zauważą. Yunice odpowiedziała chłodno: „Mam obrażenia wewnętrzne powodujące powolne krwotoki. Jeśli chcesz zobaczyć moje rany, musiałbyś mnie rozciąć i wyciągnąć je na pokaz”. Podniosła wzrok, jej oczy zamarzły. „Czy odważyłbyś się spojrzeć?” Oczy Lily natychmiast zaczerwieniły się. Dławiąc się, powiedziała: „Yunny, twój brat się o ciebie troszczy. Nigdy by cię nie skrzywdził. Mówienie takich rzeczy tylko złamie mu serce!” Łzy napłynęły jej do oczu, gdy poinstruowała Gianę: „Przygotuj samochód. Zabieramy Yunny do szpitala, na wszelki wypadek, gdyby naprawdę źle się czuła”. Niespodziewanie Owen wciąż był uparty. „Yunice, nasza rodzina jest właścicielem szpitala. Pomyśl, zanim skłamiesz! Krwawienie wewnętrzne powoduje nieznośny ból, a ty nawet raz nie krzyknęłaś i wciąż masz siłę, żeby mnie odepchnąć? Myślę, że po prostu zmyślasz!”

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 6: Gdzie Rana? Pokaż! – Córka w cieniu | Czytaj powieści online na FicSpire