Pozostali dwaj gracze przesunęli swoje żetony w stronę Yunice. Ten najbardziej rozrywkowy – Bale – rzucił przed nią gruby plik banknotów, pewnie z trzydzieści tysięcy.
Wtedy w końcu Wyatt się wyprostował. Oparł łokieć o podłokietnik, przechylił głowę i przez chwilę wpatrywał się w stos gotówki przed Yunice.
Gdy pozostali tasowali płytki, Yunice wyciągnęła rękę, żeby dobrać nowe – ale Wyatt dwukrot
















