Ten rudowłosy mężczyzna stał w pobliżu już od dłuższego czasu. Elsie zauważyła go w momencie, gdy szeptała coś do ucha Paula – wpatrywał się prosto w nią.
Jego spojrzenie było intensywne, inwazyjne i wyraźnie nie przejmowało się tym, że ma chłopaka.
Elsie była potajemnie podekscytowana. Musi być kimś wpływowym, pomyślała z zadowoleniem. I mu się podobam.
Przerwała kontakt wzrokowy i wepchnęła Paul
















