Corinne, zachowując spokój, obdarzyła Jeremyego sarkastycznym uśmiechem. „Co się stało? Też uważasz mnie za podejrzaną?”
Kąciki ust Jeremyego uniosły się lekko. „Podejrzewaną o co? Podejrzewasz, że sprzedałaś się jakiemuś nędznikowi na prezent dyplomowy?”
Corinne początkowo zdumiała się, lecz szybko opanowała emocje i przewróciła oczami. „Czy on nie widzi, w jakiej jestem sytuacji? Dlaczego nad
















