Korinne, można powiedzieć, wszystkich omamiła!
…
Na jej twarzy pojawił się nijaki wyraz, a chaotyczne szarpanie strun ustąpiło miejsca uporządkowanej grze. Grała melodię – nic innego jak utwór z partytury gitary, którą podarowała jej Ivanka na początku.
Wśród publiczności zdegustowane miny studentów stopniowo zmieniały się w wątpliwość, potem w podziw i zachwyt.
Ivanka i jej grupa przyjació
















