„Ojej, naprawdę?”
„Dzięki, Corinne!”
„Tak, dzięki! Jesteś zbyt hojna!”
Oczy Corinne rozszerzyły się, spojrzała na Jeremy’ego z mieszaniną zaskoczenia i złości. „Do diabła! Co mu do licha jest? Spodziewa się, że ja wszystkich tu dzisiaj poczęstuję? Wśród studentów zwyczajowo płaci się „po połowie”, a dzisiaj jest tu ponad sto osób. Czy on ma pojęcie, ile to będzie kosztować?”
Lekki uśmieszek p
















