"Co? Napaść?" oczy Yvette rozszerzyły się. "Kiedy ja kiedykolwiek próbowałam ją skrzywdzić celowo?"
Whitney zmarszczyła brwi. "Prawdopodobnie obwinia cię za upadek ze schodów."
"Ale ja też zostałam ranna!" Yvette wskazała na zabandażowaną głowę, a potem na kostkę.
Whitney jej przypomniała: "Przecież złapałaś ją za ramię."
Yvette zaprotestowała: "Ledwie jej dotknęłam! To ona rzuciła się na mnie
















