Na dźwięk, wszyscy zaskoczeni odwrócili się w stronę drzwi. Stała tam Whitney, cała i zdrowa, z jedynie wilgotną plamą na ubraniu jako dowodem na całą tę próbę.
Yvette szybko do niej podbiegła. "Wszystko w porządku? Nic ci się nie stało? Nastraszyłaś mnie!"
To ona przyprowadziła tu Whitney i nie towarzyszyła jej, kiedy ta szła się przebrać. Gdyby dziś coś się Whitney stało, nigdy by sobie tego n
















