Oto dwa dni później Whitney czekała na windę. Kiedy drzwi się otworzyły, Noel stał tam ubrany w strój do ćwiczeń.
- Czujesz się lepiej? - zapytał Noel, widząc ją ubraną w strój do pracy.
Zauważył, jak bardzo schudła. Jej choroba wyraźnie odcisnęła na niej piętno.
Whitney zignorowała go i bez słowa minęła go, wchodząc do windy. Wcisnęła przycisk, nie poświęcając mu spojrzenia. Patrzyła na niego
















