Whitney podała kontrakt Damianowi, który od razu przekazał go Billy'emu. Następnie powiedział: „Mam dziś wieczorem ważne przyjęcie. Chcę, żebyś mi towarzyszyła.”
Whitney rzadko pojawiała się na jakichkolwiek imprezach Damiana, a teraz była do tego jeszcze mniej skłonna. Zachowała poważny wyraz twarzy i odparła: „Wciąż nie czuję się najlepiej, więc nie dam rady.”
Damian po prostu się uśmiechnął.
















