– Czy coś jej dolega? – zapytał z troską Król. Ostatnio był zbyt pochłonięty pracą i przez większość czasu czuł się zmęczony. Co prawda spał obok Ralphine każdej nocy, ale zawsze kładł się późno i budził trochę za wcześnie rano. Nigdy tak naprawdę nie spędzał z nią czasu. Może dlatego, że wierzył, że jest w dobrych rękach, a może dlatego, że nie chciał, by czuła się uwięziona u jego boku. Ona już
















