logo

FicSpire

Odrzucony Partner: Ukochana Ciemnego Króla Lykanów

Odrzucony Partner: Ukochana Ciemnego Króla Lykanów

Autor: Joooooe

The Cruelest of Rejections
Autor: Joooooe
30 maj 2025
Stojąc pośrodku tłumu, który zdążył się wokół niej zebrać, Ralphine wiedziała, że to szybko się nie skończy. Nie raz była już w takiej sytuacji. Zawsze była odrzucona, dziewczyną gnębioną dla zabawy, dziewczyną deptaną, gdy ludzie nie mieli nic lepszego do roboty. Ralphine zawsze była dziewczyną wyzywaną od najgorszych i tą, która przechodziła przez najgorsze sytuacje, a jednak nawet w tych momentach jej reakcja pozostawała niezmienna. Cisza i akceptacja. "Naprawdę pozwolisz jej na to?" – zapytał jeden z głosów w tłumie, a wiwaty wzmogły się. Nie tego spodziewała się młoda wilczyca, ale i tak nie miała powodu, by z nimi walczyć. Zawsze wybierała pokój, ale nadszedł czas na zmiany. "Powiedz coś!" – rzucił w jej stronę Drescher, beta watahy. "Ja, Ralphine Belyaeva, akceptuję twoje odrzucenie, Beta Drescher" – powtórzyła Ralphine, jej głos był tak pozbawiony emocji, choć czuła zupełnie coś innego. Zawsze marzyła o znalezieniu partnera. Zawsze pragnęła być szczęśliwa, jak większość dziewcząt w watasze Kosłow. Urodzona w rodzinie o niskim statusie, Ralphine nauczyła się trzymać głowę nisko. Nigdy nie robiła niczego, czego od niej nie oczekiwano. Nawet gdy ludzie pomiatali nią jak szmacianą lalką, nigdy się nie odgryzała. Tak jakby zaakceptowała swój los. Ostatecznie nigdy nie nauczyli się przestać i, cóż, była ich stałym celem. Jej rodzice pracowali w kamieniołomie, czym wielu gardziło, mimo że większość dochodów watahy pochodziła z wydobywanych przez nich minerałów. Jednak nikogo to nie obchodziło. "To wszystko?" – zapytał Beta Drescher, patrząc na partnerkę, którą właśnie odrzucił. Kiedy dowiedział się, że jest związany z odrzuconą z watahy, był rozdarty. Zawsze przysięgał traktować swoją partnerkę z szacunkiem i kochać ją lub jego. Zawsze chciał być dobrym człowiekiem i nigdy nie brał udziału w dręczeniu w watasze. Wręcz przeciwnie, szanował wszystkich. Jednak gdy beta Drescher dowiedział się, że jest związany z dziewczyną, której rodzice nie mają żadnej rangi w watasze, nie był pewien, jak ma się do tego zabrać. Z jednej strony chciał ją przyjąć i zaakceptować więź. Chciał przyznać, że wszystko jest w porządku, bez względu na to, kim jest, jednak wpłynęłoby to na jego reputację w watasze, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wysokie stanowisko. Wiedział, że są partnerami na tydzień przed dzisiejszym dniem, a jednak trzymał się z daleka. Jednak kiedy ona zdała sobie sprawę, że są partnerami, pierwszą rzeczą, która wyszła z jego ust, nie było nawet "cześć". Zamiast tego, to było zdanie, którego żaden partner nigdy nie chciał usłyszeć. "Ja, Drescher Volkov, odrzucam cię, Ralphine Belyaeva, jako moją przeznaczoną partnerkę" – powiedział, a jego serce tak bardzo bolało, że próbował się trzymać, i ponosił porażkę, nawet do tego momentu. "Ooo, ktoś tu zadziorny. Może zafundujemy jej dobre powitanie w gronie odrzuconych partnerów?" – rzucił jeden z wilków, a wszyscy wybuchnęli śmiechem. W watasze Kosłow odrzucenie nie było niczym niezwykłym. Nigdy nie robiono z tego wielkiej sprawy, ponieważ ostatecznie wilki znajdowały innych partnerów. Ale w przypadku Bety Dreschera było inaczej. Drescher zawsze był obiektem westchnień, mężczyzną, z którym każda dziewczyna chciała być i mężczyzną, na którego chłopcy chcieli wyrosnąć. Jasne, w tamtym momencie mieli dopiero po osiemnaście lat, ale to nie miało znaczenia, ponieważ byli na tym samym poziomie. Usłyszenie, jak jego partnerka akceptuje jego odrzucenie, i to z zimnym, obojętnym wyrazem twarzy, jakby się tego spodziewała, nie było na liście Dreschera. Spodziewał się, że będzie zalewać się łzami, błagać go, żeby z nią był, gotowa zrobić wszystko, żeby być z nim. Z drugiej strony, Ralphine była inna i powoli się o tym przekonywali. "Beta został odrzucony!!" – zaczęły się skandowania, a Drescher wydał ostrzegawcze warknięcia. Dokuczali mu, mimo że wiedzieli, że to on ją pierwszy odrzucił. Zmuszali go do zrobienia czegoś, czegokolwiek, aby zamanifestować swoją dominację, a to była brudna gra. "Czy mogę już iść, Beta Drescher?" – zapytała Ralphine głosem pełnym szacunku dla mężczyzny, który właśnie złamał jej serce. Czuła, jak jej serce rozpada się na kawałki i czuła, że zaraz straci rozum. Jej wilk kwilił z bólu z powodu odrzucenia i jeśli Ralphine nie będzie ostrożna, straci równowagę i zemdleje. Wszystkie jej marzenia o znalezieniu kogoś, kto ją pokocha, zostały rozwiane i może i była słaba, marząc o partnerze, ale czyż nie było to marzeniem każdego młodego wilka, gdy kończył osiemnaście lat? "Ooo, ona ma lepsze miejsce, gdzie może być. Cholera, Drescher, naprawdę dostałeś po nosie od tej nic niewartej" – powiedział Rykar, alfa watahy i najlepszy przyjaciel Dreschera, sprawiając, że Beta wydał kolejne warknięcie. Nie dlatego, że został wyzwany przez swojego najlepszego przyjaciela, ale dlatego, że nienawidził tego, że nie może cofnąć swojego odrzucenia, a dziewczyna, która stała przed nim, już akceptowała swój los. Chciał jej powiedzieć, że się pomylił i że jest gotów kontynuować ich więź, ale szansa przepadła. W momencie, gdy Ralphine zaakceptowała odrzucenie, ich więzi zostały na zawsze zerwane, a los prawdopodobnie już układał ich drugie szanse na znalezienie partnera, jeśli w ogóle było to dla nich możliwe w tamtym momencie. "Nie. Nie możesz iść. Nie podoba mi się ton, którego użyłaś w stosunku do mnie. Jestem twoim betą, a ty okazałaś mi brak szacunku przed wszystkimi i za to zostaniesz ukarana" – powiedział Drescher do Ralphine, a jego serce cierpiało z powodu jego słów, ale miał reputację do ochrony i jeśli danie lekcji tej nic niewartej dziewczynie miało być jego sposobem na jej zachowanie, to to zrobi. Później przeprosi boginię. Nie tak to planował, ale co innego mógł zrobić, jak tylko mieć nadzieję, że zostanie mu wybaczone to, co zamierzał zrobić tej biednej, niezasługującej na to dziewczynie? "Co?" – zapytała Ralphine, szok w jej głosie był tak surowy, odsłaniając po raz pierwszy jej emocje. Jej głos drżał, ponieważ wiedziała, jaki rodzaj kary na nią czeka, teraz gdy ogłosili, że to ona okazała brak szacunku ich becie. To nie był najłagodniejszy z nich i została naznaczona. Po prostu fantastycznie, prawda? "Powiedziałem, nie możesz iść, Ralphine. Jesteś głucha?" – powiedział Beta Drescher, a Ralphine westchnęła, patrząc na przystojnego bożyszcza serc, który odrzucił ją bez chwili zastanowienia. Wyglądał tak swobodnie w tłumie, a Ralphine nie chciała w to ingerować. Wiedziała, że jeśli spróbuje się bronić, każą za to zapłacić jej rodzinie, a szczerze mówiąc, praca w kopalni jest już wystarczająco ciężka dla jej rodziców. Więc nie chciała dokładać im nieszczęść. W takich chwilach Ralphine była zadowolona, że jej rodzice nie będą świadkami, jak nią pomiatają. Nic jej nie będzie, zawsze jej było, prawda? "Przepraszam, Becie. Akceptuję karę" – powiedziała Ralphine, a w tłumie rozległy się westchnienia. Niektórzy z nich byli pewni siebie, a inni uwielbiali, że robi wszystko, czego chcą, jak jakaś maszyna. Ani razu się nie broniła, a to było szalone. Wiedzieli, że to dziwne, ale wydawało się, że społeczeństwo już wytresowało dziewczynę Belyaeva do uległości. "Nawet nie wiesz, jaka to kara, musisz być szalona" – powiedział alfa Rykar, a Ralphine skłoniła głowę. Była zmęczona. Chciała mieć to wszystko za sobą, ale czuła, że jeśli odpowie alfie, zostanie ukarana jeszcze bardziej. Nie miała siły sobie z tym poradzić, naprawdę. "Sto batów powinno jej wystarczyć. Jeśli dotknie swoich ran podczas karania, śmiało możecie jej dodać jeszcze trochę" – powiedział Beta Drescher, a tłum wiwatował, podczas gdy wojownicy, którzy z nimi byli, przeszli przez krąg i chwycili Ralphine, udając, że nie biją jej, aby uciec od okrutnego losu. "Akceptuję karę, Beta Drescher" – powiedziała Ralphine, wciąż ze spuszczoną głową.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

The Cruelest of Rejections – Odrzucony Partner: Ukochana Ciemnego Króla Lykanów | Czytaj powieści online na FicSpire