Tej nocy król Mirosław nie spał. Zamiast tego, jego umysł wypełniony był myślami o różnych rzeczach, których Drescher mógł użyć przeciwko kobiecie, którą kochał.
Kochał. Miłość.
Król w końcu przyznawał sam przed sobą, że kocha królową Lykanów. To była myśl, która wydawała się tak banalna, ale dla mężczyzny, który był otoczony przez wrogów i nie znał się na romansach i prawdziwej miłości, myślenie
















