[MIROSLAV]
Kiedy portal za Drescherem się zamknął, Heion i Viktor wpatrywali się w siebie nawzajem, jakby spodziewali się tego po Drescherze. Rozejrzeli się po lochu i zobaczyli, że ogień nadal płonie, a wszystko inne wygląda tak samo, jak wtedy, gdy Dreschera tu wrzucono. Było to, delikatnie mówiąc, interesujące. Jak tak chwiejny człowiek mógł tego dokonać, to ich przerastało, ale musieli sobie
















