Wraz z królewskim oświadczeniem, w sali tronowej rozległy się szepty. Nikt nie wiedział, czego się spodziewać, ani jak to zrobić. Byli tu już od dłuższego czasu i widzieli, jak zmęczeni są król i królowa. Oczywiście, nie narzekali, ponieważ to był ich obowiązek wobec ludu Asmorii, ale to nie czyniło ich mniej ludźmi ani bardziej robotami. Musieli się ogarnąć. Ale jak to bywało, król miał tyle do z
















