Koslovianie cieszyli się pokojem od bardzo dawna. Byli z tego dumni, zwłaszcza że nigdy nie prowokowali żadnej rasy i dbali o to, by nie urazić Lykanów. To było dla nich jak druga natura, więc kiedy usłyszeli Lykanów krzyczących ze złością w imię swojej królowej, ich wilkołaki wiedziały, że są w poważnych tarapatach. Nigdy im się to nie przydarzyło i szczerze mówiąc, to niepokoiło.
"Alfa!! Lykani
















