W końcu pojawiła się nadzieja.
To była jedyna myśl, która krążyła po głowie Miroslava, gdy słuchał Kary. Planował użyć magii, by wytropić swoją partnerkę, co mogło doprowadzić do lawiny nieszczęść, ale teraz cieszył się, że Kara nie musi tego robić. Przynajmniej tym razem jego partnerka go uratowała, więc wszystko, co musiał zrobić, to użyć cholernego amuletu i ją znaleźć. Z tego, co mówiła Kara,
















