Kara nie rozumiała, co Alfa miał na myśli, ale nie przywiązywała do tego większej wagi. Wiedziała lepiej niż ktokolwiek, że Królowa ma być chroniona wszystkim, co mają i czego nie mają. Nie miało znaczenia, z kim przyjdzie im się zmierzyć dla niej. Prawo to prawo, a ze wszystkim, co do tej pory napotkali, z pewnością zapewnią jej bezpieczeństwo, jakiego nikt nigdy nie zaznał, nawet sam wielki król
















