– Dotknij mojej królowej, a spalę cię żywcem – powiedział król Mirosław, patrząc na dziewczynę, której serce biło coraz wolniej. Wiedział, co to oznacza i że nie skończy się to dla niej dobrze.
Król Mirosław był wściekły. Tylko tym można było wytłumaczyć te warczenia, gniewne trzaski i dudnienie w lesie. To było tak, jakby w lesie były bestie, podczas gdy był tam tylko wściekły król, jego egzekut
















