Kiedy król Mirosław otworzył bramy lochów Asmorii, Królowa Lykanów nie była zaskoczona krzykami i błaganiami o litość, które wypełniły jej uszy. Odkąd po raz pierwszy tu była, wiedziała, że prowadzenie królestwa to coś więcej. Zawsze znajdzie się jakiś przestępca, który chce mordować innych, ktoś, kto popełnia zbrodnie przeciwko ludzkości, i ktoś, kto trafił tu z powodu własnej głupoty. W tej osta
















