Ashton
Wpatrywałem się w drzwi, czekając, aż pojawi się Kent. Minęło kilka sekund i od razu na moich ustach pojawił się uśmiech, gdy zobaczyłem, że drzwi się otwierają i wszedł mężczyzna z blond włosami i kolczykiem w nosie i uszach. Patrzył na mnie z zakłopotaną miną.
„Dlaczego jesteśmy w pokoju z piętrowymi łóżkami? Myślałem, że chcesz, żebym cię nauczył, jak robić sparingi?” zapytał zdezorien
















