Ashton
Stałem tylko w kącie, a w środku było ich blisko dziesięciu, wliczając szefa, który przeszywał ich wzrokiem. Nie rozumiem, dlaczego to nazywają salą tortur, skoro widzę tam tylko łóżko w rozmiarze king-size i te cholerne szafy. Sala tortur, wyobrażona rodem z filmu, powinna cuchnąć stęchlizną, być upstrzona narzędziami kaźni, a tu nic. Równie dobrze mogłaby to być sala rozrywki, gdyby tylko
















