**DEX.**
Idę przez szkolny dziedziniec, gdy ją dostrzegam i od razu rozpoznaję te falujące włosy, których mam mnóstwo zdjęć w telefonie. Siedzi na ławce z wyciągniętymi nogami, ze słuchawkami na uszach, powoli kiwając głową w rytm tego, czego słucha, delikatnie kołysząc nogami, a na mój widok jej słodkość wywołuje uśmiech na moich ustach.
Wsuwam ręce do kieszeni i kieruję się w jej stronę. Nie z
















