Następnego dnia,
Pogoda, co niezwykłe, się przejaśniła, ale chłód pozostał równie lodowaty. Niemniej jednak, słońce posłusznie wznowiło swoją zmianę.
Jednak nastrój Trevona nie rozjaśnił się tak jak pogoda.
Telefon przerwał dzień Mii wczesnym rankiem, w mieszaninie radości i zmartwienia. Szybka interwencja Jima przyniosła ten niespodziewany telefon, wywołując w niej gamę emocji.
Zirytowany ciągłym
















