Po chwili dotarli do Grand Manor.
Wysiedli z taksówki. Sherri i Natalie siedziały na tylnym siedzeniu, a Edward zajął miejsce pasażera z przodu.
Po zapłaceniu za kurs, Natalie podeszła do bagażnika, żeby wyjąć bagaż, ale powstrzymała ją szczupła dłoń. "Ja to zrobię. Jest trochę ciężka."
W rzeczywistości Edward miał więcej niż jedną walizkę. Miał kilka pudeł, ale poprosił Kyle'a, żeby wysłał je do
















