Theo siedział w fotelu, jego poorane zmarszczkami, poorane wiatrem dłonie delikatnie obejmowały filiżankę z kawą, z której upił łyk. Powoli uniósł wzrok i zwrócił się do swojego wnuka, Trevona, który siedział naprzeciwko niego przy stole. "Spędziliście razem pół miesiąca. Jakie masz teraz przemyślenia o Natalie? Czy uważasz ją za wyrachowaną dziewczynę?"
Theo służył również w wojsku w młodości i p
















