Perspektywa Bailey:
– Pojadę z Ryanem! – Kristina pomachała mi na pożegnanie, jej twarz była rozpalona od gorącego słońca, które na nas prażyło. Uśmiechnęłam się, mruknęłam "okej" i patrzyłam, jak idzie w stronę samochodu Ryana.
Mira już tam była, siedziała na przednim siedzeniu. Od kilku dni jeździła z Ryanem do i ze szkoły, najwyraźniej po to, by unikać swojego brata.
Spojrzała w naszą stronę, a
















