Perspektywa Bailey
Palący ból przeszył mnie jak strzała, gdy złapałam się za stopę, odzianą w skarpetki. Nienawidziłam biegać w skarpetkach zamiast butów i teraz żałowałam, że ich nie założyłam, chociaż J wątpił, czy by mnie jakoś szczególnie ochronily.
"Bailey!" - krzyknął Kaleb z malującym się na twarzy niepokojem i troską. Pędził przez boisko, zbliżając się do mnie z prędkością, której nigdy wc
















