POV Bailey
Byliśmy na parkingu, próbując ustalić, kto z kim pojedzie. Kaleb i Stefan mieli swoje samochody, a Katrina chciała jechać ze Stefanem, bo Kaleb jeździ za szybko, jak na jej gust.
Ja z kolei wiedziałam, że jeśli pojadę z Kalebem i Mirą, atmosfera będzie niezręczna. Nie byłaby to zwykła sprzeczka, jak to mamy w zwyczaju, tylko raczej siedziałabym cicho. A to naprawdę nie jest typowe dla m
















