W rezydencji Yatesów, kilka osób siedziało w salonie, otaczając Yulissę troską.
Powodem był kolejny płacz Yulissy.
"To wszystko moja wina. G-gdybym wyprowadziła się wcześniej, Cassandra by tego nie zrobiła. Obwiniam się. Ale po prostu nie mogę znieść rozstania z rodzicami i braćmi. Dlaczego Cassandra jest na mnie tak zła?" Yulissa płakała żałośnie.
Nie spodziewała się, że Cassandra będzie tak stanowcza.
'Ale Cassandro, nie myśl, że w ten sposób zdobędziesz przychylność naszych rodziców i braci! Oni kochają tylko mnie! Po prostu się ośmieszasz!' szydziła w myślach.
"Liso, nie płacz. Boli mnie, gdy widzę cię we łzach," powiedziała Miranda, z wyrazem strapienia na twarzy.
'Lisa jest taka wyrozumiała. Gdyby tylko była moją biologiczną córką! Ta cholerna Cassandra to totalna niewdzięcznica! Mam jej dość!' pomyślała.
"Liso, jesteś naszą siostrą. Nie mów nic więcej o wyprowadzce. Cassandra po prostu robiła zamieszanie, żeby zwrócić na siebie uwagę," pocieszał ją Leonardo, którego serce bolało na widok zapłakanej twarzy Yulissy.
Jednocześnie był całkowicie niezadowolony z zachowania Cassandry tego wieczoru.
'Jak ona śmie, siostra, która była nieobecna przez 18 lat... Nie, ona nie jest naszą siostrą. Jak śmie próbować zwrócić na siebie naszą uwagę? Przez nią Lisa płacze. Ta dziewczyna naprawdę zasługuje na nauczkę! Jak wróci, zamknę ją na tydzień i zmuszę do zmiany temperamentu. Ona naprawdę przesadza! Całkowicie brak jej manier!' rozważał.
"Zgadza się, Liso. Nie martw się. Ktoś taki jak ona wróci w mgnieniu oka, na pewno. Nie opuści naszej rodziny," powiedział nagle Yohannes, uspokajając ją.
Jako nastoletni muzyk i utalentowany skrzypek, Yohannes zdobył liczne nagrody. Obecnie był w trasie koncertowej po świecie i przygotowywał się do Międzynarodowego Konkursu Muzycznego im. Camille.
Dopiero po zostaniu zwycięzcą tego konkursu jego umiejętności mogłyby zostać uznane przez świat.
Yohannes w pełni wierzył, że rodzina Yatesów zapewniła Cassandrze dobre życie, a ona robi teraz zamieszanie, aby zwrócić na siebie uwagę po tym, jak zobaczyła, jak bardzo kochają Yulissę.
Był przekonany, że Cassandra wróci przeprosić po tym, jak zignorują ją przez dwa dni.
"Czy Cassandra naprawdę wróci? Leo, kłamiesz?" Yulissa spojrzała na Leonardo z nadzieją.
Jej spojrzenie niemal roztopiło serce Leonarda.
'Lisa jest tak wspaniałą młodszą siostrą. Cassandra poważnie nie zna swojego miejsca. Gdyby mogła okazywać Lisie tyle samo miłości, co my, zgodzilibyśmy się na przyjęcie jej jako naszej siostry. Ale jest taką niewdzięcznicą, pragnąc miłości, która do niej nie należy,' rozmyślał.
W międzyczasie Yulissa chichotała w duchu: 'Wrócić? Najlepiej, żeby w ogóle nie wracała. Tylko ja, Yulissa Yates, zasługuję na to, by być córką rodziny Yatesów.'
"Ona wróci. Kiedy to zrobi, każemy jej cię przeprosić," pocieszał Yulissę łagodnie Jasper.
Zawsze miał mnóstwo cierpliwości dla tej swojej młodszej siostrzyczki.
Słysząc to, Yulissa uśmiechnęła się przez łzy i uroczo skinęła głową.
"Cieszę się, że wróci," powiedziała.
Niedługo potem Robert Zahn, lokaj, wszedł, aby złożyć raport.
"Panie i Pani Yates, na zewnątrz jest mężczyzna, który twierdzi, że został wysłany przez Pannę Cassandrę Yates..." urwał, dodając w myślach "aby dostarczyć pieniądze".
Robert uważał, że rodzina Yatesów jest zbyt surowa wobec Cassandry.
Byli zbyt bezwzględni wobec własnej krwi. Kiedyś myślał, że bracia Yates są niezwykłymi i wybitnymi osobistościami, więc był zszokowany, gdy dowiedział się, jak okrutni mogą być wobec dziewczyny.
Twarz Benjamina posmutniała. Pomyślał: 'Co to za żart znowu wykręca ten bachor?'
"Wpuść go," powiedział Benjamin.
'W samą porę. Każę temu człowiekowi poinformować Cassandrę, żeby wracała do domu, jak skończy się jej histeria!' rozważał.
"Tak, Panie Yates," odpowiedział Robert.
Wkrótce ktoś wszedł.
Gość był niezwykle wytwornym mężczyzną ubranym w smoking przypominający strój eleganckiego lokaja, co nadawało mu szlachetny wygląd. Jego rysy twarzy były również bardzo wyraźne; bez wątpienia był przystojnym młodzieńcem.
"Panie i Pani Yates, zostałem upoważniony przez Pannę Cassandrę Yates do dostarczenia dwumiesięcznych kosztów zakwaterowania i wyżywienia, o których wspomniała na przyjęciu. To łącznie 12 000 dolarów w gotówce. Dodatkowo, jako wyraz wdzięczności dla Państwa rodziny za opiekę nad nią przez te dwa miesiące, ofiaruje Państwu prezent w wysokości 8 000 dolarów."
Gość wykonał formalny i uprzejmy ukłon, zgodnie z etykietą wytwornego dżentelmena.
Benjamin był zirytowany rzeczowym tonem mężczyzny.
"Bzdury! Ona jest naszą córką. Jak śmie mówić o zerwaniu więzi z nami? Powiedz jej, żeby wracała tutaj!" ryknął Benjamin, a jego twarz wykrzywiła się z gniewu, gdy spojrzał na 20 000 dolarów w gotówce trzymanych przez gościa. Odebrał to jako bezczelną zniewagę.
Mężczyzna zachował uprzejmy uśmiech. "O ile mi wiadomo, Państwa rodzina nie przyznała się do tożsamości Panny Cassandry Yates, więc jak można ją uważać za Państwa córkę?"
Kontynuował: "Według niej, podczas jej dwumiesięcznego pobytu w rezydencji Yatesów, Państwo i Pani Yates nigdy nie dali jej ani centa kieszonkowego, więc nie miała żadnych dodatkowych wydatków. Większość jej posiłków składała się z resztek od pomocy, a nigdy nie podawano jej przy głównym stole. Oznacza to, że jakość jedzenia, które tu miała, nie była świetna. Co do zakwaterowania, mieszkała w magazynie o powierzchni mniejszej niż 100 stóp kwadratowych, ale przynajmniej było to zadaszone miejsce. Dlatego Panna Cassandra Yates stosuje standard rynkowy dla trzygwiazdkowych hoteli do swoich obliczeń - 120 dolarów dziennie za zakwaterowanie i 80 dolarów dziennie za wyżywienie. Uważam, że to rozsądna kwota."
Gość położył 20 000 dolarów w gotówce na stoliku kawowym przed nimi i odwrócił się, żeby wyjść.
Jednak nagle coś mu przyszło do głowy i spojrzał z powrotem na rodzinę Yatesów. "Na koniec, Panna Cassandra Yates ma wielu ludzi, którzy ją kochają. Skoro Państwo się o nią nie troszczycie, wielu innych chętnie przejmie Państwa obowiązki. Tylko upewnijcie się, że nie będziecie tego żałować w przyszłości."
Po tych słowach wyszedł od razu.
Benjamin był tak wściekły, że zmiótł 20 000 dolarów ze stolika kawowego na podłogę, a oczy Leonarda płonęły gniewem.
'Ta cholerna dziewczyna! Jak śmie upokarzać naszą rodzinę pieniędzmi? Czy myśli, że rezydencja Yatesów to miejsce, do którego może wchodzić i wychodzić, kiedy jej się podoba?' pomyśleli.
"Cassandra pochodzi ze wsi. Skąd mogła mieć 20 000 dolarów? Czy to możliwe, że... Słyszałam od moich kolegów z klasy, że są w społeczeństwie ludzie, którzy za pieniądze..."
Yulissa umilkła, a jej słowa pozostały niedokończone, ale zarozumiali mężczyźni z rodziny Yatesów już rozpoczęli swoje spekulacje w swoich umysłach.
'Cassandra to naprawdę hańba! Jak mogła robić te obrzydliwe rzeczy na zewnątrz? Kiedy wróci, musimy dać jej nauczkę!' przysięgli sobie.
W szpitalu Jeremiah sprawnie opatrzył ranę Cassandry, a nawet starannie ozdobił ją dużą kokardą.
"Gotowe. Unikaj wystawiania jej na zimną wodę przez kilka dni," poinstruował Jeremiah.
"Nie musisz mi tego mówić." Cassandra przewróciła oczami.
To była rutyna dla Cassandry. Nie musiał jej o tym przypominać.
'Ale czy mogę zdjąć tę kokardę? Naprawdę bardzo psuje mój wizerunek,' mruknęła w duchu.
"Gdzie zamierzasz się zatrzymać?" zapytał.
Cassandra miała kilka nieruchomości zarejestrowanych na swoje nazwisko. Jeśli nadal będą stały puste, wkrótce pokryją się warstwami kurzu. 'Jak tylko zdecyduje, gdzie się zatrzymać, pójdę tam, żeby cieszyć się darmowymi posiłkami!' pomyślał Jeremiah.
"Pewnie w Springmount Townhouse," powiedziała.
Springmount Townhouse był dogodnie zlokalizowany w centrum miasta, blisko jej szkoły.
Cassandra, która miała zaledwie 18 lat, zdobyła już doktorat na różnych czołowych uniwersytetach pod pseudonimem Elaine. Jednak po ponownym połączeniu się z rodziną Yatesów, chętnie zgodziła się na ich ustalenia i zapisała się do elitarnego liceum jako uczennica 12 klasy.
W poprzednim życiu, po ogłoszeniu wyników SAT, Yulissa nie zdała. Wręcz przeciwnie, Cassandra została najlepszą uczennicą w mieście Drieso z wynikiem 1574. Ale co zrobiła Yulissa?
Yulissa płakała, obwiniając obecność Cassandry za swoje słabe wyniki na egzaminach. Błagała o pomoc swoich braci, mówiąc, że nie chce stracić okazji, by pójść na studia.
Następnie pozwolili Yulissie zająć miejsce Cassandry i zapisać się na Uniwersytet Juset ze stypendium.
W tym nowym życiu Cassandra była zdeterminowana, by odzyskać honor, który Yulissa jej ukradła.
'Yulisso Yates, poczekaj i zobacz, co dla ciebie przygotowałam w tym życiu!' przysięgła Cassandra stanowczo.
















