Yulissa była sparaliżowana strachem. Nie śmiała pisnąć słowa, a jej oczy wypełniała panika.
'Pistolet! Jak to możliwe, że tu jest pistolet!' krzyczała w myślach.
"Rozumiesz, co mówię?" głos Yannicka był lodowaty.
Strach przeszył Yulissę, która zaczęła drżeć na całym ciele.
'Nie mogę umrzeć. Nie chcę umierać!' pomyślała.
"Ja... ja napiszę, napiszę..."
Yannick złapał ją za kołnierz z tyłu i zaprowad
















