Kiedy Benjamin i reszta wrócili do domu, zastali Yohannesa.
Yulissa opowiedziała już rodzinie o tym, co się wydarzyło w Spaunii, ale nikt nie spodziewał się, że sprawy przybiorą taki obrót.
Yulissa była zaskoczona powrotem Yohannesa. Wciąż jednak czuła złość na myśl, że to on ją i Mirandę odprawił. Nie dała tego jednak po sobie poznać.
– Yohan, dobrze, że wróciłeś. Odpocznij sobie w domu – odezwał
















