Hugo pośpiesznie zadzwonił do działu administracji osiedla, by dać upust swojej złości po nękaniu ze strony rodziny Yatesów.
– Jak śmią zezwalać na dostęp nieupoważnionym osobom na teren osiedla, by przeszkadzały i niepokoiły właściciela domu!
Ostatecznie, po przeprowadzeniu dochodzenia przez administrację osiedla, ujawniono, że rodzina Yatesów przekupiła portiera, by wpuścił intruzów.
Portier zos
















