Ostatecznie Hendrix nie zawiózł Noelle do willi. Po tym, jak jasno się wyraził, wysadził ją na przypadkowym skrzyżowaniu.
Zanim zdążyła się zatrzymać, odjechał bez wahania swoim czarnym Porsche. Wcale jej to nie zdziwiło. Mimo to nie mogła powstrzymać się od zaciśnięcia pięści ze złości, wbijając paznokcie w dłoń.
Poczuła lekkie ukłucie bólu w ciele - ostrzeżenie, by nie żywić nadziei wobec Hend
















