Sandra szła pod rękę z Hendriksem. Oboje mieli na sobie pasujące, niebieskie stroje. Na pierwszy rzut oka wyglądali jak para idealna.
Noelle poczuła się, jakby spoliczkował ją własny mąż. Gorycz w niej narastała. Nawet ciasto nie mogło zniwelować tego gorzkiego smaku.
Nie kontynuowała rozmowy z Maxwellem. Zamiast tego odłożyła ciasto na stół. Kiedy tylko odwróciła się, żeby odejść, Sandra ją zau
















