Noelle miała na sobie długą, czarną suknię. Włosy opadały jej luźno na ramiona, z lekko podkręconymi końcówkami. Na kącikach ust igrał jej delikatny uśmiech i wyglądała niezwykle pogodnie.
Liam musiał coś do niej powiedzieć, bo jej uśmiech się pogłębił, a potem uniosła wzrok, żeby na niego spojrzeć. Jej spojrzenie lśniło, jak migoczące jezioro w słońcu.
Hendrix zdał sobie sprawę, że nigdy wcześn
















