Evelyn doskonale radziła sobie w kontaktach towarzyskich. Może i na początku była trochę nieśmiała, ale jak się rozkręciła, to nie było jej końca. W końcu wymieniała się wizytówkami z każdym.
– Dzień dobry, panie Yoder!
Wreszcie zobaczyła mężczyznę, którego szukała tego wieczoru. Natychmiast wyciągnęła rękę i powiedziała:
– Jestem Evelyn z Galaxy Comics. Rozmawialiśmy już przez telefon.
– Ach, to
















