William milczał, zwężając oczy i wpatrując się w Noelle.
Noelle zachichotała. "Co się stało? Kot ci język zjadł?"
"Noelle," wtrącił Liam. Wyczuwając narastające napięcie, wstał i pociągnął ją za rękę.
Ale Noelle stała jak wryta. "Nie wychodzisz, co? W porządku, w takim razie ja pójdę."
Z tymi słowami odwróciła się, żeby odejść. Liam zaczął za nią iść, ale usłyszał, jak William drwiąco mówi: "A
















