Negocjacje Noelle i Clarka przebiegły gładko. Właściwie, zamiast opuszczać parkiet po zakończeniu pierwszego utworu, od razu zaczęli drugi taniec.
– Chyba jeszcze nie znam twojego imienia – Clark nie mógł się powstrzymać, żeby o to zapytać.
Unosząc brew, odpowiedziała: – To bal maskowy. Nie widzę potrzeby wymiany imion.
– Ale ty już wiesz, kim jestem. Czy to nie jest trochę niesprawiedliwe?
–
















