Noelle delikatnie zapukała w szybę samochodu.
– Pani Freeman!
Levi poprawiał Noelle wielokrotnie, ale on wciąż był przyzwyczajony zwracać się do niej w ten sposób. Teraz już nie chciało jej się go poprawiać. Skinęła głową.
– Co tu robisz?
– Pan Freeman wyjechał w podróż służbową – wyjaśnił Levi. – Wyjechał za granicę i wróci dopiero za tydzień. To jest zaproszenie i bilet lotniczy, które chciał ci
















