— Skończę z tobą, Asie! Wyjmij to dziecko ze mnie! — wrzeszczałam na całe gardło.
Xavier dowiózł mnie do szpitala w rekordowym czasie i po tym, jak lekarz mnie zbadał, potwierdził to, co już wiedziałam – rzeczywiście zaczęłam rodzić.
Xavier był zszokowany. Nie wiem dlaczego, ale to powinna być dla niego dobra praktyka, zanim on i miłość jego życia będą mieli dzieci.
Nie chciałam go w pokoju ze
















