— Zamierzasz się uspokoić, czy mam cię wyrzucić? — spytała Selene. Uśmiechała się, co oznaczało, że cała ta sytuacja ją bawi.
— Uspokoję się — odparł Xavier, po czym zamknął oczy i wziął głęboki oddech. Kiedy je otworzył, był spokojniejszy.
Wszyscy na chwilę zamilkli, gdy Selene badała Biancę. Nieważne, jak bardzo jestem do niej zgorzkniała, szczerze nie chciałam, żeby jej się to przydarzyło.
N
















