Cóż, musiałem znaleźć sposób, żeby do mnie wróciła. Nieważne, czy nasza więź była już zerwana i martwa, ona na zawsze pozostanie moją partnerką, czego żałuję, że nie zrozumiałem wcześniej.
„Ty po prostu…”.
Moją uwagę nagle odrywa od Jaydena Amelia, wchodząc przez główne drzwi z uśmiechem. Byliśmy w salonie domu stada, a jej wzrok był utkwiony w telefonie, ale nie to przykuło moją uwagę.
Tak jak
















