Proszę ją, żeby mi oddała list. Kiedy go czytam, aż zapiera mi dech w piersiach, a serce pęka.
[Cześć, Soph. Kiedy znajdziesz ten list, prawdopodobnie będę już martwa, ale nie martw się o mnie. Wiem, że będę w dobrych rękach. Moi rodzice przywitają mnie po drugiej stronie.
Nie powiedziałam ci, bo wiedziałam, że byś mnie powstrzymała, a na to nie mogłam pozwolić. Proszę, nie smuć się. Potrzebuję,
















