Amelia
"Lia? No już, wstawaj!"
Usłyszałam, jak ktoś krzyczy moje imię, co gwałtownie mnie obudziło. Kiedy to się stało, żałowałam, bo całe moje ciało przeszywał ból.
Na niebiosa, bycie sprowadzoną do roli człowieka było okropne. Bicie w watasze było złe, ale do cholery, to, co przeszłam z Hadesem, sprawiało, że tamto wydawało się pieprzoną bajką.
Naprawdę nienawidziłam tego, jak słaba byłam i
















