Kiara
Powietrze pulsuje żywą energią, a spora grupa ludzi na parkiecie wiruje, pochyla się, podskakuje i cholera wie co jeszcze. Oglądam to z zachwytem, kołysząc się w rytm muzyki. Nie ma tu ani jednej osoby, która nie wyglądałaby, jakby bawiła się najlepiej w życiu.
– Chcesz zatańczyć? – Wyciąga do mnie rękę, którą chwytam, czując przepływ energii. Serce bije mi jak szalone, gdy wciąga mnie na
















