Kiara
Otwieram oczy i widzę sterylne, białe ściany sali szpitalnej, cichy szum aparatury i zatroskane twarze Luxury i Simona. "C-co się stało?" jęczę, unosząc ramię i zauważając wenflon oraz monitor pracy serca. Ostatnie, co pamiętam, to próba wstania, a potem świat spowity ciemnością.
"Zemdlałaś, więc szybko zawieźliśmy cię do szpitala. Naprawdę nas wystraszyłaś" - tłumaczy Luxury, podając mi ku
















