**Trey**
"Masz za sobą dwa miesiące, żeby nie mieć ochoty z nikim rozmawiać, wszyscy się o ciebie martwiliśmy, a szczególnie ona. Musisz pogadać z przyjaciółką" – mówię stanowczo.
Ona marszczy twarz, a w jej wyrazie widać bunt. "Dlaczego do cholery tak się przejmujesz, czy z nią rozmawiam, czy nie? Tak samo jak z twoim romansem tam w środku, to nie twój interes" – ripostuje, odrzucając moje zani
















