Kiara
Po poczęstowaniu Świętego Mikołaja moimi ciasteczkami i mlekiem, usiedliśmy, by obejrzeć "Kevina samego w domu" i "Grincha: świąt nie będzie". Gdy noc się pogłębiała, przebraliśmy się w cieplejsze ubrania. Trey przygotował gorącą czekoladę, napełniając termosy na naszą wyprawę podziwiania świątecznych światełek.
Ogarnia mnie podekscytowanie, gdy przejeżdżamy oświetlonymi ulicami, a kolorow
















