Kiara
Prowadzi mnie do kuchni, zręcznie zdejmując ze mnie sukienkę, majtki i biustonosz, po czym pochyla mnie nad nierdzewnym blatem. Zrzuca swoją kucharską bluzę i koszulę, stając przede mną tylko w czarnych spodniach. Moje usta wypełniają się śliną na widok jego wysportowanego ciała.
– Trey – szepczę.
– W mojej kuchni będziesz mówić do mnie Szefie – odpowiada szorstko. – Nie ruszysz się, dopóki
















